- autor: marvin, 2012-06-16 17:40
-
W przedostatniej kolejce IV Ligi Sparta pokonała rezerwy Bogdanki 4:3 .Nasza drużyna potrafiła podnieść się ze stanu 1:3 i wyjść na prowadzenie. Bramkarz Paweł Koleniec w 60' obronił rzut karny przy stanie 3:1 dla gości. Bogdanka kończyła mecz w 10 po czerwonej kartce dla zawodnika za zagranie piłki ręką. Bramki strzelali:
Bodys 50' (karny),
Głowacki 74'
Ziarkowski 77'
Barabasz 83'
Rembiesa 3'
Paluchowski 56', 64'
W 29 kolejce Sparta podejmowała na swoim stadionie silny zespół GKS Bogdanki II. Mecz rozpoczął się można powiedzieć tradycyjnie bo już od 3' goście po błędzie Sawickiego którego ograł w polu karnym Rembiesa prowadzili po jego strzale 1:0.Szybko zdobyta bramka przez GKS uspokoiła grę i to piłkarze z Łęcznej przeważali na boisku. Sparta próbowała zmienić niekorzystny wynik ale nie miała sposobu aby zagrozić bramce gości .Jednak w miarę upływu czasu akcje gospodarzy były coraz grozniejsze. W 8' Ziarkowski zagrał przed pole karne do Kiejdy Ł ten strzela po długim rogu i bramkarz z trudem wybija piłkę na aut. Następnie kolejne akcje (Rutkowski K ,10' ,Sawicki 12' Kiejda Ł 14' Kiejda K 28' 44' ) nie przynoszą zmiany wyniku do przerwy Druga połowa zaczęła się od ataków Sparty . W 49' po strzale Ł.Kiejdy piłka minimalnie mija słupek bramki gości . W 50' akcja lewą stroną piłkę dostaje Ziarkowski dośrodkowuje w pole karne akcję zamyka K.Kiejda i strzałem głową kieruje pilkę do bramki GKS-u którą ręką wybija Tymosiak za co zostaje ukarany czerwoną kartką i sędzia dyktuje rzut karny który na bramkę zamienia Bartek Bodys. Sparta długo nie cieszyła z remisu bo już w 56' Paluchowski otrzymał podanie ze środka pola i będąc na pozycji spalonej czego nie zauważył boczny sędzia który spóźnił się za akcją daje prowadzenie Bogdance. W 62' GKS przeprowadza kolejną akcję lewą stroną dośrodkowanie Koleniec zawachał się z interwencją i ponownie Paluchowski umieszcza piłkę w siatce gospodarzy podwyższając wynik na 1:3.Przewaga GKS-u jest w tym czasie bardzo widoczna gra toczy się pod polem karnym Sparty i w 64' po faulu Bodysa na pomocniku gości w polu karnym sędzia dyktuje rzut karny który broni Koleniec po strzale Klajdy .Mało kto z kibiców oglądających to spotkanie wierzył że mecz może zakończyć się innym wynikiem niż zwycięstwo gości, ale to od tego momentu zaczęła grać Sparta i taką grę chciałoby się oglądać jak najczęściej. Gospodarze jakby złapali drugi oddech a goście mając dwubramkową przewagę byli już pewni wygranej . Akcje Sparty były coraz groźniejsze .W 74' K.Kiejda mając piłkę w środku boiska podciągnął kilka metrów i widząc wychodzącego na czystą pozycję z lewej strony Głowackiego zagrał mu w pole karne a ten nie zmarnował sytuacji i strzałem w górny róg bramki gości strzelił gola kontaktowego. Od tego czasu to Sparta dominowała na boisku w 77' podanie od Kozła otrzymał na lewej stronie Ł.Kiejda zagrał do znajdującego w polu karnym Ziarkowskiego który pokazał klasę i strzałem z 10m pokonał Sochę dając nadzieję na jeden punkt. Jednak gospodarze nie ograniczyli się do obrony wyniku i poszli za ciosem zdobywając w 82' zwycięską bramkę po zagraniu Ziarkowskiego do Barabasza młody napastnik Sparty zachował zimną krew i pokonał bramkarza gości wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie którego nie oddali już do końca .Sparta zagrała w przekroju całego spotkania bardzo dobry mecz szczególnie jego druga polowa pokazała na co stać ten młody zespół. Podnieść się przy takim wyniku i z taką drużyną jak Bogdanka wzmocniona jeszcze czterema I-ligowcami zasługuje naprawdę na pochwałę . Zobaczyliśmy w tym meczu i zawodników i drużynę która potrafi grać i wygrywać .Szkoda straconych punktów w kilku poprzednich meczach ale drużyna udowodniła że możliwości ma duże i nie przypadkiem zajmuje wysokie miejsce w tabeli co potwierdziła w dzisiejszym meczu. Gratulacje i brawo za ambicję ,wiarę w zwycięstwo i grę do końca . Został jeszcze bardzo ciężki mecz z Włodawianką ale miejsce 6 w tabeli mamy już pewne.