- autor: marvin, 2015-05-17 16:13
-
Sparta - Brat Cukrownik 4:2 (1:1)
Sparta: Płonka, Kopciewicz, Kość, Kułaga, Grams, Kwiatkowski (73' Świr), Bodys, Krystjańczuk ( 70' Barabasz), Chybiak ( 66' Sulowski), Góra, Głowacki (85' Kwiatosz)
Bramki dla Sparty: Góra 37', 77' Głowacki 70' Barabasz 85'
Skrót z meczu dostępny jest pod linkiem
https://www.youtube.com/watch?v=_kgBz79Emu4
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy już w 8 minucie Głowacki próbował zaskoczyć bramkarza gości strzałem z za pola karnego silne uderzona piłka z lewej strony boiska trafiła w poprzeczkę. W 15 min. goście śmielej zaatakowali i strzał z ponad 20 metrów z trudem obronił Płonka niestety piłka wybita wprost pod nogi nadbiegającego napastnika gości dobitka i gol. Sparta próbowała odrobić stratę ale obrońcy Brata byli na stanowisku w 30 min. ponownie strzelał Głowacki ale bramkarz nie miał problemu z obronieniem strzału. Goście skutecznie się bronili i wyprowadzali groźne kontry w 30 min. interwencja naszego bramkarze ustrzegła Spartę od straty bramki dobitka gości i z pustej bramki wybił piłkę Kośc. Chwilę później znowu Głowacki próbował zaskoczyć bramkarza Brata strzałem z przed pola karnego. W 38 min. Sparta egzekwowała rzut wolny, piłka wybita w górę przez obrońcę gości spadała przed Górę stojącego tyłem do bramki ten bez zastanowienia uderzając przewrotką z powietrza zdobył bramkę wyrównującą. Goście do końca pierwszej połowy mieli kilka rzutów rożnych z których praktycznie nie zagrozili naszej bramce. Po zmianie stron gra toczyła się w środku pola w 70 min. Góra dograł piłkę do Głowackiego na 16 metr i ten bezpośrednim strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce. W 77 minucie Głowacki przedarł się lewą stroną ale obrońca gości zdołał odebrać piłkę naszemu zawodnikowi niefortunne wybił i trafiła ona do Góry, który strzałem pod porzeczkę zdobył kolejną bramkę dla Sparty. Chwilę po wznowieniu gry goście dostali rzut karny skutecznie zamieniony na bramkę za faul naszego obrońcy a protestujący Płonka został ukarany żółtą kartką. W 85 min. Głowacki przedarł się prawą stroną ograł obrońców i podał do wychodzącego na czystą pozycję niepilnowanego Barabasza. Będąc sam na sam nasz napastnik przerzucił piłkę nad interweniującym golkiperem i tym samym ustalił wynik meczu na 4:2. Goście już pogodzeni z wynikiem do praktycznie nie zagrozili naszej bramce.